Istnieje kilka sprawdzonych sztuczek, które mogą optycznie powiększyć małą przestrzeń. Poznajcie fakty i mity dotyczące aranżacji kawalerek. Niektóre pomysły mogą Was naprawdę zaskoczyć!
Ciasne, ale własne – to zdanie chyba jest najczęściej wypowiadane przez każdego właściciela M1 witającego swoich gości. Dodajmy, że słowa te powtarzane są z wielką radością i dumą, bo przecież kawalerka to często pierwszy poważny zakup, krok w dorosłość oraz inwestycja na przyszłość. Atutów posiadania takiego mieszkania jest wiele, ale najważniejsze jest jedno – urządzenie go! Nawet dobrze rozplanowana architektonicznie przestrzeń może zostać zaburzona, jeśli ją zagracimy niepotrzebnymi meblami i przedmiotami. Dlatego warto poznać parę tricków, które pozwolą nam stworzyć przytulne miejsce do życia.
Meblościankom i regałom mówimy nie!
Sytuacja jest poważna: młody człowiek na dorobku, kredyt i tak dalej, dlatego często rodzice pragną pomóc, na przykład wciskając stare regały. Nie można dać się zwieść. Każde masywne meble ułożone w jednym miejscu na pewno zmniejszą pokój, nie mówiąc o złym samopoczuciu, które będzie towarzyszyło lokatorowi na co dzień. W najgorszej sytuacji można nabawić się klaustrofobii. Przy wyborze mebli warto rozważyć odpowiedni ich rozkład. W nowym budownictwie architekci najczęściej przewidują osobne miejsce na garderobę lub szafę wnękową, co rozwiązuje problem przechowywania ubrań oraz rzadziej używanych sprzętów. Wtedy w pokoju można ustawić rozkładaną sofę lub narożnik i komody. Warto zamontować także półki lub szafki wiszące. Im więcej rzeczy wieszamy, tym lepiej, ponieważ zachowujemy więcej przestrzeni bytowej.
Wybieramy stół
W kawalerce można również wyodrębnić miejsce do pracy i jedzenia. W sklepach są dostępne stoły składane, montowane do ściany, które mogą posłużyć jako stół jadalniany lub miejsce do pracy. Pod stołem znajdzie się sporo miejsca na szafki, gdzie można przechowywać potrzebne rzeczy; zarówno suchy prowiant, jak i przyrządy biurowe.
Kolor ścian ma znaczenie
Dotąd sądzono, że biała farba optycznie powiększa pomieszczenie. Niestety jest to fałsz! Specjaliści polecają intensywne barwy, które mocno akcentują wnętrze. Nie można bać się ciemniejszych kolorów przy wyborze dodatków, zasłon czy elementów dekoracyjnych. Jeśli mieszkanie posiada hol, pomalujmy go ciemniejszą farbą, zaś pokój jaśniejszą. Złudzenie optyczne czyni cuda.