Garderoba zamiast szafy – czy warto?

Co jest lepsze i bardziej funkcjonalne dla naszego mieszkania: osobna garderoba czy szafy? Rozwiązań na rynku jest mnóstwo, tylko od czego zacząć? Zanim podejmiemy jakąkolwiek decyzję, przyjrzyjmy się zaletom i wadom garderoby.

Niegdyś garderoba kojarzona była głównie z gwiazdami filmowymi, które w luksusowej willi mogły pozwolić sobie na oddzielne pomieszczenie z setkami butów, sukien czy drogich garniturów szytych na miarę. Obecnie większość mieszkań, nawet kawalerek, ma wydzielone miejsce do przechowywania rzeczy osobistych. Żeby posiadać własną garderobę, nie trzeba przeznaczać na to osobnego pokoju, no chyba, że jest się właścicielem pokaźnej kolekcji obuwia. Jednak poważnie myśląc o garderobie, powinniśmy rozważyć kilka kwestii. Po pierwsze, czy w ogóle mamy na nią miejsce, zwłaszcza, gdy mieszkamy w starym budownictwie, gdzie projektanci nie przewidzieli tego typu rozwiązań. Poza tym – koszty; co jest tańszym rozwiązaniem, gdy nie dysponujemy dużym budżetem? Ważne jest także zapotrzebowanie, bo być może zwykła szafa wnękowa okaże się wystarczająca.

shutterstock_223409665_Mfc

Dlaczego garderoba, a nie szafa?

Jeśli nie możemy podjąć sensownej decyzji, warto użyć starej, dobrej metody: przeanalizować wszystkie za i przeciw. Po pierwsze: garderoba – to brzmi dumnie! Oprowadzając po domu znajomych, którzy przybyli z pierwszą wizytą, możemy zagaić, „a, to jest nasza garderoba”, nie szafa, bo przecież każdy ma jakąś szafę, prawda? Po drugie, dobrze zaprojektowana jest prawie niewidocznym elementem w mieszkaniu. Domownicy widzą tylko obudowę z drzwiami, za którymi kryje się najczęściej pomieszczenie o powierzchni 4-5 m2, od góry do dołu wypełnione najróżniejszymi rzeczami. Bo poza odzieżą, możemy w niej przechowywać wszelkie dodatki oraz bieliznę ulokowaną w odpowiednich przegródkach. Pościel, torebki, obuwie, walizki i inne rzeczy, możemy tam schować w pudłach przed wzrokiem innych. Bo przecie garderoba może spełniać funkcję na wzór pawlacza, w którym trzymamy wszystko, czego nie chcemy z jakichś przyczyn, najczęściej sentymentalnych lub „a nuż się przyda”, wyrzucić. Po trzecie, to wariant dla posiadaczy kawalerek. Jest to kolejne pomieszczenie, małe bo małe, ale zawsze coś! Miejsce, w którym można schować się i odreagować, gdy zdenerwuje nas współlokator.

To są argumenty, które dyskwalifikują szafę. No, ale stary, dobry i funkcjonalny mebel też posiada jakieś zalety, skoro od wieków stanowi stały element domów. Przede wszystkim szafa musi być dobrze dobrana, spójna z całą aranżacją mieszkania, pakowna, ale nie przysadzista. Duży, masywny mebel zabierze nam powierzchnię, a tego nie chcemy.

Organizacja garderoby

Projektanci sugerują ulokowanie garderoby przy sypialni. Zastępuje wtedy szafy wnękowe, a poza tym może być pomieszczeniem przechodnim do łazienki, co czyni ją bardziej funkcjonalną. Jeśli nie możemy sobie pozwolić na taki wariant, to warto zorganizować ją w korytarzu, blisko pokoi. Garderoba powinna posiadać miejsce na wieszaki z odzieżą, półki z przegródkami oraz miejsce na pojemniki w różnej wielkości. Tak, by można w niej przechowywać wszystko; od skarpetek i bielizny, po duże przedmioty. Warto na ścianie umieścić wieszaki np. na torebki. Dobrze też zakupić ławeczkę lub podest, pomocny przy zdejmowaniu ubrań z wysokości. Jeśli mamy miejsce na ścianie, to warto powiesić lustro.

Koszty wykonania garderoby na zamówienie

Wszystko zależy od naszego budżetu; czy stać nas na wynajęcie projektantów, czy chcemy na własną rękę stworzyć garderobę. Dla złotych rączek z pomocą przychodzi IKEA, w której dostępne są całe systemy wyposażenia garderoby, w cenach od 1500 zł do 2500 zł. Do tego należy doliczyć koszt materiałów do zabudowy i elementy wyposażenia. Szafy ze sklepów meblarskich mogą kosztować od kilkuset złotych do kilku, kilkunastu tysięcy. W przypadku firm specjalizujących się w tej branży, ceny zależą od projektu, jaki chcemy wykonać, ale trzeba być przygotowanym na znacznie większy wydatek.

Dodaj komentarz